Trzeba zabić tę miłość (1972)

Magda i Andrzej nie dostali się na studia. Ona - rozpoczyna pracę w szpitalu jako salowa, aby zdobyć brakujące jej "punkty" i za rok ponownie zdawać na Akademię Medyczną, on - niedoszły student Politechniki przyjechał do Warszawy z Trójmiasta, i teraz chciałby rozpocząć życie z Magdą, ale nie może znaleźć pracy. Andrzej zamieszkuje "kątem" u kolegi, a Magda wraca do swego pokoiku w domu ojca. Nie czuje się w nim dobrze, jest intruzem, nie akceptuje bowiem małżeństwa ojca z niewiele od niej starszą Dzidzią.
Pewnego dnia Magda przedstawia ojcu Andrzeja.
Ojciec nie jest zachwycony narzeczonym, który nie studiuje i nie pracuje.
Andrzejowi udaje się jednak znaleźć pracę, wynajmują więc pokoik sublokatorski, w którym razem zamieszkują. Magda nie zdając sobie sprawy z okoliczności, które ułatwiły mu to (romans z żoną szefa), cieszy się ogromnie, do momentu kiedy przyłapuje Andrzeja z szefową w niedwuznacznej sytuacji. Postanawia mimo to walczyć o swego chłopca, ale w czasie dramatycznej rozmowy z rywalką zauważa, że Andrzej śpi. Zniechęcona, decyduje się na spotkanie ze znajomym chirurgiem, który od dawna interesował się jej osobą, a czego ona do tej pory starała się nie zauważać. Tymczasem Andrzej ma kłopoty, Pieniądze, które dał Magdzie na mieszkanie i wspólne gospodarstwo, pochodzą ze sprzedaży ikony, którą zabrał swej kochance. Magda się tego nie domyśla, ale wie o tym szef - pan Karol i kategorycznie żąda zwrotu pieniędzy lub ikony. Andrzej wraca do Magdy, przeprasza, tłumaczy się, a dziewczyna wierząc mu, przebacza. Andrzej przyszedł do niej jednak głównie po to, by z wspólnej kasetki wziąć pieniądze dla zaspokojenia żądań swego szefa, wyciąga je ukradkiem, ale Magda widzi to i kiedy Andrzej odwiedzi ją w domu ojca dokąd wyprowadza się z ich mieszkania - nie chce z nim rozmawiać. Po wyjściu Andrzeja, Magda obserwuje z okna inny dramat. Dozorca sąsiedniego baraku przymocowuje do szyi psa - przybłędy, który do tej pory był jego towarzyszem ładunek trotylu, przywiązuje go do drzewa, sam zaś ucieka do szopy. Pies zerwawszy sznur biegnie za swym panem...




Produkcja: 1972
Premiera: 10 grudzień 1972

Reżyseria:


Muzyka:


Obsada:
Magda

Andrzej

lekarz

żona szefa, kochanka Andrzeja

Dzidzia, partnerka ojca Magdy

szef Andrzeja, właściciel warsztatu samochodowego

ojciec Magdy

Staszek, współlokator Andrzeja

dozorca budowy

nazwisko aktora pojawia się w czołówce filmu, a większość informatorów podaje, że Maklakiewicz zagrał rolę dyrektora, ale w rzeczywistości aktor nie pojawia się na ekranie

milicjant Rysio

mężczyzna wezwany przed komisję ds. uchylających się od pracy

pielęgniarka

pielęgniarka

kleryk Władek, kolega Andrzeja

-

przewodniczący komisji ds. uchylających się od pracy, znajomy ojca Andrzeja

mężczyzna zaprowadzający Andrzeja do przewodniczącego komisji

BHP-owiec w FSO

członek komisji ds. uchylających się od pracy; w czołówce nazwisko: Żytkiewicz

pacjent Pawlak

gość na przyjęciu u szefa Andrzeja

realizator programu w FSO

mężczyzna w urzędzie zatrudnienia

członek komisji ds. uchylających się od pracy; nie występuje w czołówce

salowa; nie występuje w czołówce

mężczyzna w urzędzie zatrudnienia; nie występuje w czołówce

odznaczany robotnik FSO; nie występuje w czołówce

mężczyzna wsiadający do taksówki; nie występuje w czołówce

i inni.

Dubbing:
Andrzej; rola Andrzeja Malca; nie występuje w czołówce



Notatki:
Młodzi bohaterowie "Trzeba zabić tę miłość", wchodząc w dorosłe życie, zetknęli się od razu z jego brutalnością, z nieuczciwością osób dojrzałych. I akceptują bez sprzeciwu zastane układy obyczajowe. Po premierze filmu podkreślano, że jest to jeden z nielicznych polskich obrazów bez zbędnego moralizatorstwa i ubarwiania przedstawiających rzeczywistą sytuację młodych ludzi na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Początkowo miał nosić tytuł "Odliczanie czasu". "Gdzieś startują rakiety na Księżyc. Odlicza się - trzy, dwa, jeden, zero... W miłości istnieje też ten moment odliczania czasu w dół. Od najwyższego napięcia uczuciowego - do zera. Od uniesienia do obojętności. Od nadziei do rezygnacji. Zero przy starcie w kosmos może być początkiem triumfu. Na zerze kończy się odliczanie miłości" - mówił scenarzysta Janusz Głowacki.


IMDb (angielski)
Wikipedia (polski)


04.170313

(POL) polski,




























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz